Warsztaty bez hejtu na prawym brzegu

Język jest tym narzędziem, za pomocą którego nawiązujemy i kształtujemy relacje, komunikujemy się z innymi, kreujemy tożsamość, poczucie przynależności, afiliacje. Narzędziem, które pomaga zacieśniać więzy międzyludzkie i kształtować wspólnoty te lokalne, sąsiedzkie i te międzynarodowe albo odwrotnie – powodować ich rozpad. Narzędziem, które bezpośrednio wpływa na to kim i jacy jesteśmy, a także jak postrzegają nas inni. Język pomaga tworzyć przyjazną i otwartą przestrzeń, bywa też jednak używany do wykluczania, dyskryminowania i przemocy.

Przemoc werbalna, relacyjna, symboliczna – każda z nich angażuje język jako środek wyrazu. Język bezpośredniego rozmówcy, przekazy telewizyjne, radiowe, słowo pisane – język bezpośrednio kreuje rzeczywistość. I może to być rzeczywistość otwarta i włączająca, w której każdy i każda będą mieć swoje miejsce i przestrzeń do relacji z innymi, a może być wykluczająca, upokarzająca, gardząca, piętnująca, dyskryminująca…

 W dobie komunikacji na odległość język zyskał nowy nośnik – cyberprzestrzeń. Dzisiaj to internet – strony, wyszukiwarki, kanały, portale społecznościowe, blogi i komunikatory przejęły wiele z funkcji komunikacyjnych, a tym samym wpływających na relacje społeczne, pozwalających tworzyć grono znajomych lub przeciwnie – wykluczać z niego. To one stały się najbardziej opiniotwórczym medium. I to na nich spoczywa największa odpowiedzialność za jakość przestrzeni publicznej – tej wąskiej przyjacielskiej, sąsiedzkiej, lokalnej, ale i  tej szeroko rozumianej.

 Odpowiedzialność, która pod pozornym i złudnym poczuciem anonimowości w sieci dopuszcza, zezwala, a nierzadko i zachęca do przenoszenia standardów wirtualnych do życia codziennego. Na warszawskie ulice, ściany kamienic, przystanki autobusowe, stadiony. Tam, gdzie bezkarnie można polaryzować społeczności na nasze i obce, na lepsze i gorsze, na te witane z radością i te, przed którymi budujemy mur.

Dzisiaj obserwujemy bezprecedensową w powojennej historii Polski radykalizację społeczeństwa, wzrost nastrojów ksenofobicznych i nacjonalistycznych zwłaszcza wśród ludzi młodych. Jak niebezpieczna jest radykalizacja, jakie są jej konsekwencje obrazuje powyższa piramida odzwierciedlająca eskalację nienawiści wobec drugiego człowieka, zapoczątkowanej językiem wrogości właśnie. Radykalizacja dotychczas będąca złem świata wirtualnego, dzisiaj dzięki niemu stała się powszechna na ulicach, w szkołach, na stadionach, w wypowiedziach osób publicznych.

 Nieczęsto odnotowujemy właściwe reakcje na pojawiające się sytuacje dotyczące mowy nienawiści. Z badań wiemy, że większość z nas dostrzega  potrzebę reagowania, ale tego nie robi. Nie reaguje, bo nie potrafi, bo się boi, nie wierzy w skuteczność reakcji. Niestety bywa i tak, że nie reaguje, bo przywykła już do napisów na murach, nienawistnych komentarzy, drastycznych wlepek czy skandowanych obelżywych haseł. Brak reakcji potęguje z kolei bezkarność sprawców, obojętność świadków i strach osób doświadczających hejtu. W ostatnim czasie wiele było przykładów  nagłośnionych przez media, wiele również takich, z którymi do  organizacji pomocowych zgłaszały się osoby doświadczające przemocy motywowanej uprzedzeniami i nienawiścią. Dominik  z Bieżunia, Ola z Gdańska, Kacper z Gorczyna. Młodzi ludzie – ofiary hejtu odebrali sobie życie, bo nie mogli liczyć na wsparcie, pomoc, bo świadkowie nie reagowali, a system okazał się niewystarczająco sprawny.

Konferencja ma na celu upowszechnienie rzetelnej informacji na temat mowy nienawiści – jej przejawów, skali, skutków, sprawców i osób, które jej doświadczają, a także prawidłowego reagowania na język nienawiści tam, gdzie on powstaje i jest najbardziej bezkarny – w mediach, w cyberprzestrzeni. I tam, gdzie najłatwiej znajduje on przełożenie na codzienność i rzeczywistą przestrzeń, na lokalne wspólnoty, na ulice

Data

lis 23 2017

Czas

10:00 - 18:00

Lokalizacja

sala: Somalia I piętro

Organizator

Centrum Wielokulturowe
Skip to content